Włączony został fotoradar na ulicy Hetmańskiej w Poznaniu. Urządzenie będzie całą dobę monitorowało niebezpieczny odcinek drogi, gdzie dochodziło do wielu zdarzeń drogowych. Za jazdę z nadmierną prędkością w tym miejscu groził będzie wysoki mandat.
We wtorek (21 grudnia) uruchomiono fotoradar zamontowany w Poznaniu na ulicy Hetmańskiej. Na przełomie ostatnich lat w jej ciągu doszło do wielu niebezpiecznych zdarzeń drogowych, w tym również ze skutkiem śmiertelnym. W bliskiej okolicy nadzorowanego miejsca znajdują się szkoła podstawowa i skrzyżowanie z przejściem dla pieszych. Lokalizację tą wytypowali specjaliści z Instytutu Transportu Samochodowego, którzy w ramach przeprowadzonej analizy stanu bezpieczeństwa ruchu drogowego wytypowali miejsca, w których z uwagi na realne zagrożenie bezpieczeństwa uczestników ruchu drogowego niezbędne jest w pierwszej kolejności zainstalowanie stacjonarnych urządzeń rejestrujących prędkość. Tych kierujących, którzy nie zastosują się na Hetmańskiej do obowiązującego ograniczenia prędkości, czekać będzie mandat karny. Fotoradar będzie działał zarówno w dzień jak i w nocy. Zastosowana technologia pozwoli również w ciemności zidentyfikować sprawcę wykroczenia.
To czwarte urządzenie, spośród 26 zakupionych w ramach projektu rozbudowy systemu CANARD, które rejestruje już kierowców „ze zbyt ciężką nogą”. Dotychczas włączone zostały również fotoradary w Głuszycy Górnej, Sianowie i Widełce. W pozostałych lokalizacjach trwają prace związane z zapewnieniem zasilania. Termin uruchomienia tych urządzeń jest uzależniony od działań zakładów energetycznych. Po ich zakończeniu urządzenia będą sukcesywnie włączane do systemu CANARD.