Mężczyzna zatrzymany do kontroli z powodu przekroczenia dozwolonej prędkości wylegitymował się podrobionym prawem jazdy. 52-latek został zatrzymany i grozi mu teraz do lat 5 pozbawienia wolności. Jego samochód trafił na parking administracyjny.
W środę (31 lipca) w Poznaniu na ul. Lechickiej inspektorzy CANARD z delegatury wielkopolskiej zatrzymali do kontroli kierującego toyotą, który przekroczył dozwoloną prędkość 70 km/h o 23 km/h. Mężczyzna, obywatel Ukrainy, okazał funkcjonariuszom polskie prawo jazdy. Dokument nosił jednak znamiona podrobionego. Dalsza weryfikacja w Centralnej Ewidencji Kierowców wykazała, że prawo jazdy nie figuruje w systemie, a widniejący na nim nr pesel należy do innego mężczyzny. Posiadał on jednak przy sobie również paszport, na podstawie ustalono tożsamość 52-latka. Okazało się, że jego prawdziwy pesel nie widniał również w systemie. Mężczyzna został zatrzymany do wyjaśnienia przez przybyłych na miejsce funkcjonariuszy policji, natomiast prowadzony przez niego samochód został usunięty na parking administracyjny. 52-latkowi grozi odpowiedzialność karna zarówno za posługiwanie się sfałszowanym dokumentem jak i kierowanie pojazdem bez uprawnień.